Parád
- sweetpepper3
- 9 lip 2010
- 1 minut(y) czytania
W Parád byliśmy tylko przejazdem, ponoć są tam baseny termalne, ale wydaje mi się, że tylko dla gości hotelowych.
Zwidziliśmy natomiast statninę koni z muzeum powozów, jak to u nas bywa, na zwody hippiczne nie zdążyliśmy, odbyły się dzien wcześniej :(

Jak pisałam już wielokrotnie- wszędzie kwiaty, nawet byle jakie ale kwitnące.




Nie żebym się czepiała, ale koniki tam chadzają po parkiecie .....

No iście królewskie stajnie....

Zwiedzanie muzemu zaczynamy oczywiście od kuźni - gdzie to konie kują.......

Uprzęże też muszą być wypasione

I kilka pojazdów z tamtych czasów, klasy wyższej :)






Comments