Hollókő czyli Krucza Skała
- sweetpepper3
- 5 lip 2011
- 3 minut(y) czytania
Wieś istniała już w okresie średniowiecza i stanowiła własność węgierskiego rodu Kacsics.
Klasyczna zabudowa wsi palockiej przetrwała do dziś, osada zachowała swój oryginalny charakter i stanowi specyficzny żywy skansen, z pierwotną architekturą gospodarstw oraz drewnianym kościołem z 1889r, krytym gontem.
Na wzgórzach Cserhát, które otaczają wioskę, wznoszą się ruiny zamku z XIII wieku.
Atrakcje turystyczne
- Muzeum Wsi
- Muzeum Poczty
- Dom na wsi
- Muzeum Lalek
- Domu Tkaczy
- Wystawa rzeźbiarza Ferenca Kelemen
- Kościół rzymskokatolicki
- Hollókő zamek
- Park Przyrody
Jako jedyna węgierska wieś wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Po trasie drapiąc się Handzią w górę przez serpentyny, zatrzymujemy się na tarasie widokowym i podziwiamy wspaniała panoramę

Wioskę otacza Park Przyrody Hollókő o powierzchni 141 hektarów, z rzadkimi okazami flory oraz śladami dawnych zwyczajów uprawy roli na wąskich poletkach, chroniony rezerwatem przyrody.
Chyba właśnie do niego wkraczamy. Zatrzymujemy się przy symbolu wsi, kruku trzymającym w szponach kamień.
Jedna z legend mówi, że pewnego razu András Kacsics właściciel sąsiadującej z dzisiejszym Hollókő Pusztavárhegy, porwał piękną dziewczynę, której piastunka okazała się być wiedźmą. By uwolnić dziewczynę zawarła ona pakt z diabłem. Na rozkaz czarta diabelscy synowie pod postacią kruków przenieśli w nocy kamienie z wieży, w której więziona była dziewczyna, oswobadzając ją.

Ruiny zamku z XIII wieku. Zamek został prawie w całości odrestaurowany i udostępniony zwiedzającym. W jego wnętrzach są organizowane wystawy tematyczne, przedstawienia teatralne i turnieje rycerskie.
Właśnie coś sie organizuje przed zamkiem, później we wsi natrafiliśmy na zbrojnych przebierańców.

Głównym zadaniem twierdzy miała być ochrona ówczesnych granic Królestwa Węgierskiego. W 1313 roku król Karol Robert podarował zamek swojemu lojalnemu stronnikowi Tamásowi Szécsényiemu. Jakiś czas później miała miejsce pierwsza większa przebudowa warowni. Powstały wówczas m in. dodatkowe mury obronne oraz nowa cysterna na wodę. W kolejnych wiekach zamek był wielokrotnie najeżdżany i zdobywany przez wojska tureckie. Ostatecznie w połowie XVI wieku fortecę przejął praktycznie bez walki turecki wódz i możnowładca Ali Pasza. W 1683 roku zamek został oswobodzony spod okupacji tureckiej przez zmierzające z odsieczą pod Wiedeń polskie wojska dowodzone przez króla Jana III Sobieskiego. Niespełna 30 lat po tym wydarzeniu Leopold I Habsburg rozkazał zburzenie twierdzy. Zniszczona warownia przez blisko kolejne dwa stulecia pozostawała w stanie ruiny. Pierwsze prace konserwatorskie przeprowadzone zostały dopiero w latach sześćdziesiątych XX wieku.



Makieta zamku z czasów swej świetności




Dostrzegliśmy nawet skamielinę



Parujący las.......


Tradycyjne bielone chaty z drewna w bardzo charakterystycznym jednoulicowym układzie urbanistycznym. Po wielkiej pożodze, jaka zniszczyła wioskę w 1909r., jej społeczność odbudowała system tradycyjnych pobielanych chat, jednak ustawiła je w znaczniejszej odległości od siebie i gdzie tylko było to możliwe - zastąpiła materiał drewniany kamieniem. dzięki czemu dzisiejsza wioska nie jest dokładnym odzwierciedleniem tej pierwotnej. Dziś znakomita większość chat stanowi miniaturowe muzea etnograficzne bądź wykupiona została przez węgierską inteligencję, zaś pierwotni mieszkańcy przenieśli się do nowoczesnych budynków na obrzeżach osady.

Parcele ciągnące się wzdłuż głównej ulicy dzielone były na bardzo wąskie działki, na których stawiano długą drewnianą chatę z dwuspadzistym dachem, w której to chacie do izb mieszkalnych przylegały stodoła, spichlerze, stajnie i obory. Widok wolno stojących zabudowań gospodarskich jest niezwykle rzadki - składają się na nie głównie pomieszczenia dla świń, szopy lub letnie kuchnie budowane przez palockie rodziny począwszy od lat trzydziestych XX wieku.



Tu czas się zatrzymał.



Pobielane chaty z niewielkimi okienkami kryją w swym wnętrzu czasem prawdziwe skarby.



Wiele domów muzeów ukazuje strefę codziennego życia w gospodarstwach.
Podziwiać można kompletnie wyposażone w tradycyjny sposób warsztaty tkackie i ceramiczne, kowalskie kuźnie czy miejsca pracy rymarzy.



Muzeum lalek - prezentuje kolekcję lalek ubranych w typowe stroje ludowe różnych regionów Węgier oraz dla różnego stanu, stroje dla panien i kawalerów, ślubne, starszyzny i jak to było określone - starych bab.






Spódnice czy zapaski pod sufitem.

Garncarz


Zbliżamy się do centrum, gdzie u zbiegu ulic znajduje się niewielki drewniany kościółek katolicki z końca XIX stulecia, z drewnianą wieżą i kryty gontem.


Zaglądamy jeszcze do środka

Oczywistą sprawą jest wizyta w Csárdzie w celu napełnienia głodnych brzuszków i podładowania baterii, z jednoczesnym spróbowaniem jakiejś nowej lokalnej potrawy. (Było smacznie)


Żegnamy się z Holloko i wracamy z XIIIV wieku do rzeczywistości.


Comments