Szetendre

Jedni porównują je do naszego Kazimierza nad Wisłą, inni do śródziemnomorskich miasteczek, a ja uważam, że jak każde miejsce na świecie, jest jedyne w swoim rodzaju.

Położone malowniczo w zakolu Dunaju, nastrojowe i klimatyczne, można usiąść na ławeczce w ciepłych promieniach słońca i zapomnieć o otaczającym świecie, zatopić się w leniwie płynącym czasie.

Pierwsza wzmianka o mieście pochodzi z roku 1009r., ale historia sięga dużo wcześniej. Po Rzymianach przyszli Madziarzy, w XII w. osiedlili się tu Serbowie uciekający przed Turkami. Jednak i tu dotarła osmańska okupacja, ale Serbowie zostali.

Nie było to miasto homogeniczne pod względem etnicznym, osiedli tu także Niemcy, Węgrzy, Słowacy, Grecy i Dalmatyńscy Chorwaci.

Pod koniec XIX w. miasto podupadło, aby na początku XX w. zacząć odradzać się pod napływem artystów.

Promenadą nad Dunajem.

Cudowny błyszczący bruk cichych uliczek.

Muzeum Marcepanu - jedyne takie muzeum na świecie. Jak pokazują poniższe obrazki, z marcepanu można zrobić wszystko. I zasłodzić na śmierć.

Takim słodkościom trudno się oprzeć.

Widok na Szentendre z któregoś z tarasów kościelnych na Cerkiew Zwiastowania.

W oddali - modre fale Dunaju.

Krzyż morowy, postwawiony w 1763 r., w podziękowaniu za ustąpienie zarazy dżumy.

Cerkiew Belgradzka została wzniesiona po wielkiej wędrówce Serbów w 1690 razem z nową rezydencją patriarchów serbskich, prawdopodobnie na miejscu starszej świątyni prawosławnej.

Skansen - Muzeum Wsi Szentendre (Szabadságforrás utca) - założony w 1967 największy w kraju, położony 4 km za miastem; na wolnym powietrzu na obszarze 60 h rozmieszczono - 80 domów, 3 kościoły, 200 budynków gospodarczych. Czasem odbywają się pokazy rzemiosła ludowego.

Zgromadzono tu obiekty z dziesięciu regionów kraju, zaprezentowano podobieństwa i różnice w rodzaju budowli, wyposażeniu i wystroju wnętrz.

Zwiedzamy osady charakterystyczne dla obszarów Cisy , Niziny Węgierskiej, północnych Węgier, terenów północno – wschodnich, terenów zadunajskich, obszaru nad Balatonem i innych.

Na początek lecimy z buta, a że ciężko ogarnąć to piechotą więc wracamy i zaczynamy jak ludzie . Główny budynek to również stacja początkowa kolejki wąskotorowej, kupujemy bilet i grzecznie czekamy.

Przy wejściu otrzymaliśmy mapki z planem rozmieszczenia poszczególnych obiektów. Zaopatrzyliśmy się oczywiście w wodę pitną, aby nie musieć wypijać z poideł zwierzętom.

Dawne wyposażenie pomieszczenia stacyjnego.

Obłędna ta koza :):)

No jesteśmy gotowi do jazdy :)

Nagle - gwizd! Nagle - świst! Para - buch! Koła - w ruch!..................

Jedziemyyyyyyy

Jedziemy do najdalszej stacji i wkraczamy do świata drewnianych zagród, przydomowych ogródków z kolorowymi malwami i czerwonymi pelargoniami, podwórek z drabiniastymi wozami i narzędziami, jakich używano przed laty, poletek uprawnych, gdzie rosną papryka, słoneczniki i winorośl.

Zaglądamy nawet do chlewika :):)

Sprzęty jakich używano w tamtych czasach

Zagroda z żurawiem.

Ach jaki olbrzymi bochen swojskiego chleba.........

Rezydencja ówczesnego wójta

A to proszę Państwa Mercedes tamtych czasów należący do owego wójta, jak widać w garażu.

Wnętrze jednej z chat.

Pozostałości po Villa Rustica z III w. n.e., przypominająca swoim układem dom rzymski. Villa rustica stanowiła miejsce zamieszkania zarządcy dóbr, sprawującego nadzór nad terenami wiejskimi, ale nie robią one jednak większego wrażenia.

Tutaj znów inny model wsi, takiej bardziej zamożnej. pośrodku tam gdzie ten biały budynek, było to gospodarstwo bogatego wytwórcy wina, posiadającego winnice i winiarnie.

Jemu się żyło dostatnio i wystawnie

Ale w innym rejonie żyło się i tak....

Kościół reformatorski wzniesiony w stylu późnogotyckim w 1585.r.

Drewniana 12 metrowa stroma wieża kryta gontem.

We wnętrzu charakterystyczny kasetonowy sufit, chór i ambona.

Wiatrak czy młyn ? A może " two in one".

Kierat

Mangalica – rasa węgierskiej świni domowej hodowana od XIX wieku w różnych odmianach, a od 1974 roku ustawowo chroniona. Charakteryzuje się wysoką zawartością tłuszczu. Związana jest z nią także opinia, jakoby jej mięso zawierało stosunkowo mało cholesterolu.

Ja go nie widziałam ani w tej ani w innej śwince.

Za to świnie są śmiesznie kudłate.

Węgierskie kozy z kręconymi rogami.

#skansen #wieś #szentendre #myzeum #zakoledunaju #miasteczkoartystów #muzeummarcepanu #marcepan #cerkiew #zwiastowania #krzyżmorowy #belgradzka